Aug 24, 2023
To koniec historii Jewgienija Prigożyna. Zgodnie z informacjami płynącymi z rosyjskich źródeł, lider Grupy Wagnera zginął w katastrofie samolotu pod Twerem. „W interesie Putina od początku było, żeby Prigożyna dopaść, żeby pokazać jego ciało, udowodnić, że ta słabość, która miała miejsce po puczu, była chwilowa” – wyjaśnia Zbigniew Parafianowicz. „Putin rządzi państwem, którego w pełni nie kontroluje, musiał dokonać jakiejś ucieczki do przodu, musiał dopaść Prigożyna i udowodnić, że przynajmniej częściowo kontroluje system” – dodaje dziennikarz. Co dalej z Grupą Wagnera? Co mogłoby być dla niej alternatywą? I czy to koniec prowokacji na wschodniej granicy NATO? „Dopóki biznes prywatnych armii w Rosji się nie pozbiera, Polska i kraje bałtyckie będą miały chwilę oddechu, ale czy cały model podszczypywania wschodniej flanki NATO się zmieni, co do tego można mieć watpliwości” – komentuje Parafianowicz. W „Raporcie międzynarodowym” o scenariuszach pisanych na Kremlu i dublerach, którzy mogą zastąpić poległych liderów.