Apr 17, 2025
W najnowszym odcinku podcastu Raport Międzynarodowy
prowadzący Witold Jurasz oraz Zbigniew Parafianowicz odnotowują bez
nadmiernego zdziwienia kolejną wypowiedź Donalda Trumpa, który
stwierdził, że to Ukraina odpowiada za wybuch wojny z Rosją.
Prowadzący podcast stwierdzają, że należy po prostu przyjąć do
wiadomości, kim tak naprawdę jest i jakie poglądy ma Donald Trump.
To, że być może prywatnie bywa ujmujący, że osobiście nie wierzy w
to, co mówi, szczególnego znaczenia niestety nie ma. Jakby
tego było mało, z kolejnymi zaskakującymi wieściami przybywa
specjalny wysłannik Donalda Trumpa Steve Witkoff, który
właśnie odkrył Amerykę, przepraszamy... Ściślej rzecz ujmując
Witkoff odkrył Rosję i dowiedział się, czego chce Władimir
Putin. Ze słów amerykańskiego urzędnika wynika, że kilka miesięcy
zajęło mu dowiedzenie się tego, co słuchacze naszego podcastu
wiedzą po dwóch lub trzech odcinkach Raportu, Moskwa chce zagarnąć
w negocjacjach wszystkie tereny odebrane
Ukrainie.
Amerykańskie rewelacje nie kończą się
jednak na odkryciu prawdziwych żądań Rosji - oto bowiem Stany
Zjednoczone ponownie przeliczyły pomoc udzieloną Ukrainie. Okazuje
się, że wyniosła ona nie 300, jak twierdził Donald Trump, a 100 mld
dolarów. Witold Jurasz zauważa, że są to w gruncie rzeczy kwoty,
które spokojnie Europa byłaby w stanie udźwignąć, wystarczy tylko
szczera chęć. Kontynuując wątek stricte militarny, prowadzący
odnotowują informację o tym, iż nawet połowa amunicji używanej
przez Rosję pochodzi z Korei Północnej, co jest w gruncie rzeczy
dobrą wiadomością, bo świadczy o tym, że Rosja jest także i w tym
kwestii znacznie słabsza, niż się powszechnie uważa.
Odnosząc się do bestialskiego rosyjskiego ataku na Sumy, w którym
zginęło kilkudziesięciu cywili, Witold Jurasz i Zbigniew
Parafianowicz odnotowują, że tego samego dnia Izrael zbombardował
ostatni działający szpital w Strefie Gazy. Z przykrością
stwierdzają, że nie można spodziewać się, by Donald Trump, nawet
przy wszystkich zastrzeżeniach wobec niego, szczególnie
żywiołowo potępiał rosyjskie zbrodnie w
sytuacji, gdy musiałby tego samego dnia milczeć w temacie
poczynań izraelskiej armii. Różnica oczywiście jest zasadnicza -
Izrael został zaatakowany przez Hamas, Rosja nie została
zaatakowana przez Ukrainę. Nie zmienia to faktu, że Izrael
traci resztki autorytetu, którym cieszył się jeszcze do
niedawna na świecie.
W podcaście mowa jest też o kolejnych
skandalach wśród białoruskiej opozycji oraz o historii jej czołowej
działaczki, która zniknęła i, jak wszystko na to wskazuje,
prawdopodobnie była agentką KGB. Wątek KGB w podcaście pojawia się
również w kontekście byłego sędziego Tomasza Szmydta, który
podszywając się pod współprowadzącego podcast Witolda Jurasza,
usiłował uzyskać komentarz rzeczników Straży Granicznej do
rzekomego przerzutu materiałów wybuchowych przez polsko-białoruską
granicę. Prowadzący spodziewają się, że historia ta
najprawdopodobniej będzie miała swój ciąg dalszy, a Białorusini i
Rosjanie oskarżą Polskę lub Ukrainę o próbę zorganizowania zamachu.
Odnośnie samej kradzieży tożsamości dziennikarza Onetu, Witold
Jurasz stwierdza, że przyjmie przeprosiny Tomasza Szmydta -
najchętniej, gdy ten w końcu trafi do polskiego więzienia.
Abstrahując od samego wymiaru etycznego całej tej białoruskiej
prowokacji, najbardziej kompromitujący w całym zajściu był
kompletny brak skuteczności byłego sędziego, który nie był w stanie
wyciągnąć niczego od Straży Granicznej.
W dalszej części podcastu mowa jest o kolejnych rosyjskich
dziennikarzach, którzy trafili do więzienia za działalność nie tyle
opozycyjną, co po prostu niezależną. Obydwaj prowadzący
jednoznacznie podkreślają, że jakkolwiek antyrosyjskie inklinacje
są dziś wyrazem postawy etycznej, nie należy jednak zapominać o
przyzwoitych Rosjanach, którzy wciąż walczą o prawdę.
Nie zabrakło też wątków wyborczych.
Prowadzący skomentowali debatę kandydatów na prezydenta, w tym tezy
wygłaszane przez Macieja Maciaka, który jest kandydatem wprost
prorosyjskim. Witold Jurasz zauważa, że nie mniej skandaliczne są
też od lat wygłaszane jawnie rasistowskie poglądy Grzegorz
Braun.
Podcast zamykają dwa tematy -
pierwszym z nich są próby podporządkowania sobie Uniwersytetu
Harvarda przez Donalda Trumpa. Prowadzący odnotowują, że Harvard w
istocie, tak jak twierdzi Trump, nie był w stanie właściwie
reagować na przeradzanie się antyizraelskich protestów w
antysemickie ekscesy. Nie zmienia to jednak faktu, że Trump poszedł
zdecydowanie za daleko i zaczyna zdradzać tendencje już wprost
autorytarne. Ostatnim poruszanym w podcaście tematem jest powołana
przez Radosława Sikorskiego kapituła Nagrody Ministra Spraw
Zagranicznych za historyczną książkę roku. W kapitule tej, co
odnotowuje Witold Jurasz, jest zaskakująco mało historyków. Przede
wszystkim jednak prowadzącego dziwi obecność w tym szanownym
gremium magistra historii Jana Malickiego, który nie dalej niż dwa
miesiące temu twierdził, że został pobity przez rosyjskie służby,
czego nie potwierdziła jednak polska policja. Fakt, iż wspomniana
persona została po takim skandalu i takiej kompromitacji powołana
do jakiejkolwiek kapituły, pokazuje panującą w Polsce skalę
bezwstydu.