Sep 25, 2025
Biorąc za wzór Billa
Clintona, który palił, ale się nie zaciągał, Witold Jurasz i
Zbigniew Parafianowicz zmianę stanowiska Donalda Trumpa wobec
Federacji Rosyjskiej odnotowują, ale nie dają się porwać fali
entuzjazmu. Zwrotów akcji podczas tej prezydentury było tak wiele,
że obydwaj prowadzący wolą jeszcze zaczekać, nim ucieszą się, że
amerykański prezydent w końcu przejrzał na oczy i naprawdę doszedł
do jedynego skądinąd rozsądnego wniosku – dla Władimira Putina
pokój nie jest żadnym priorytetem. Obydwaj prowadzący zastanawiają
się też, czy Radosław Sikorski miał rację, zapowiadając
zestrzeliwanie rosyjskich samolotów. W tym miejscu trzeba
zaznaczyć, że zarówno Zbigniew Parafianowicz, jak i Witold Jurasz
uważają, że rosyjskie samoloty jak najbardziej zestrzeliwać należy.
Pytanie tylko, czy powinniśmy sięgać po takie rozwiązanie nawet w
sytuacji, gdy Amerykanie nas nie poprą. Rzecz w tym, że chwilę
wcześniej Marco Rubio szef amerykańskiej dyplomacji wypowiadał się
w tonie sprzecznym ze słowami prezydenta. Nie ma więc spójności w
tej kwestii w gronie republikańskiej administracji. Czy Radosław
Sikorski, wyrażając tak bezpośrednio stanowisko Polski, wiedział,
że Donald Trump opowie się za strzelaniem do rosyjskiego lotnictwa,
czy też po prostu nam się poszczęściło? O tym usłyszą Państwo w
dostępnym na naszej stronie głównej i kanale YouTube fragmencie.
Pełna wersja podcastu Raport Międzynarodowy dostępna jest w
subskrypcji Onet Premium, a w niej o Donaldzie Trumpie, który
najwyraźniej źle znosi krytykę, czego dowodem jest jego krucjata
przeciwko Jimmy’emu Kimmelowi. Witold Jurasz stwierdza, że Stany
Zjednoczone przesuwają się w bardzo niepokojącym
kierunku. Skomentowane zostaje również zamknięcie granicy
z Białorusią. W tym punkcie znów obydwaj prowadzący opowiadają się
za, ale zastanawiają się, czy nie można było tego zrobić mądrzej -
tak, by nie szkodzić polskim przedsiębiorcom. Polscy przewoźnicy,
którzy nie zdążyli wrócić do kraju przed zawieszeniem ruchu
granicznego, de facto znaleźli się w potrzasku, bo droga wiodąca
przez granicę litewsko-białoruską też jest zamknięta. Witold
Jurasz, powołując się na swoje doświadczenie urzędnika państwowego,
stwierdza, że nie ma w tym nic zaskakującego. Sytuacja, w
której jedno ministerstwo nie ma zielonego pojęcia, co robi drugie
ministerstwo, jest stałym elementem krajobrazu administracyjnego w
naszym państwie.
Obydwaj prowadzący odnotowują też umorzenie sprawy oskarżonego
o korupcję Sławomira Nowaka. Witold Jurasz stwierdza, że skoro
decyzję podjął sędzia, a nie neosędzia, to jakiekolwiek wątpliwości
w tej sprawie są skandaliczne, a współprowadzącego Zbigniewa
Parafianowicza nazywa zaplutym karłem pisowskiej reakcji.
W podcaście mowa jest też o tekście opublikowanym w rosyjskim
odpowiedniku Trybuny Ludu, w którym to niegdyś bliski rosyjskim
władzom politolog Siergiej Karaganow stawia tezę, że Rosja powinna
zakończyć wojnę, mimo nieosiągnięcia wszystkich postawionych celów.
Obydwaj prowadzący zgadzają się, że Karaganow jest cieniem samego
siebie, ale jednego mu odmówić nie można - inteligencji. Jeśli tak
otwarcie posuwa się do proponowania rychłego podpisania traktatu
pokojowego, to musi mieć poważne powody, by sądzić, że opcja
ta jest rozważana na Kremlu.
Na końcu podcastu Witold Jurasz i Zbigniew Parafianowicz
opowiadają o tym, co usłyszeli podczas konferencji w Katowicach, w
której brali udział dzień przed nagraniem. Na wspomnianym
wydarzeniu mieli okazję rozmawiać z suwalskim przedsiębiorcą, który
opowiadał o powolnej stagnacji napływu inwestycji do swojego
regionu. Potencjalni inwestorzy boją się bowiem, że w przypadku
rosyjskiej eskalacji byliby pierwszymi ofiarami wojny. Obydwaj
prowadzący uspokajają zarówno słuchaczy, jak i ewentualnych
przedsiębiorców. Biznes zachęcają do działania w
północno-wschodniej Polsce, a turystów - do korzystania z
tamtejszej wspaniałej infrastruktury, czy to w przesmyku suwalskim,
czy też w rejonach sąsiadujących z białoruską granicą. Oto wszak
Moskwie chodzi, by turystyka w tych rejonach zamarła, a biznes się
wycofał. Skoro wiemy, że o co grają Rosjanie, zróbmy im na
przekór.