Aug 26, 2024
Jarosław Kaczyński zelektryzował w weekend obserwatorów polskiej polityki deklaracją wprost, że jako swojego następcę widziałby byłego szefa MON w rządzie PiS i weterana partii Mariusza Błaszczaka. „Bardzo bym się cieszył gdyby to był on, ponieważ go cenię i lubię” chwalił prezes PiS partyjnego kolegę. Czy Błaszczak to nowy delfin Kaczyńskiego? Naczelni nie są przekonani. - Błaszczak nie jest samodzielny politycznie. Jeżeli gdzieś idzie Błaszczak, to znaczy, że de facto Kaczyński zachowuje kontrolę nad partią. Ten ruch i zmiany na jesiennym kongresie PiS mają dać Kaczyńskiemu dożywotnią władzę – zauważa wicenaczelny Onetu i twórca podcastu Stan Wyjątkowy Andrzej Stankiewicz. Redaktor naczelny Bartosz Węglarczyk zastanawia się czy ta decyzja oznacza, że Błaszczak nie będzie kandydatem PiS na prezydenta? – Bardzo byłbym rozczarowany – ironizował szef Onetu.