Mar 21, 2025
"Pamiętam, że któregoś dnia pułkownik powiedział, że no, szkoda, że jestem w mundurze, bo gdybym nie była w mundurze, to by mógł sobie na więcej pozwolić. (...) Ale wtedy pozwolił sobie na dużo więcej. Zaszedł mnie od przodu tak, że moje nogi były pomiędzy jego nogami, a on był nade mną pochylony. Zaczął mnie bardzo mocno całować. Pułkownik próbował rozpiąć jedną ręką, ponieważ drugą mnie trzymał z tyłu, przyciskając do siebie swoją. Próbował swoją ręką rozpiąć mi guziki munduru. Udało mu się jeden czy dwa rozpiąć, wyszarpnął moją koszulkę ze spodni i próbował dotykać moich piersi." To tylko fragment wstrząsającej relacji szeregowej A., która padła ofiarą napaści seksualnej ze strony dowódcy. Jest to kolejny przypadek molestowania w wojsku, które ewidentnie nie radzi sobie z przeciwdziałaniem takim sytuacjom.